DIETA

DIETA CUD a CHOROBY 

Czytając kiedyś zalecenia uczonego dietetyka, który zalecał  spożywanie tylko jednego jajka tygodniowo ,co może nas uchronić  przed nadmiarem cholesterolu i wszelkiego rodzaju chorobami naczyniowymi z zawałem serca włącznie,  ogarnął mnie pusty śmiech, gdyż ja jadam na śniadanie codziennie od kilkudziesięciu lat dwa jajka na miękko i pół kromki chleba .  Poza tym w mojej naturalnej diecie to tłuste mięso / chudy kurczak staje mi w gardle/ ryby najlepiej tłuste /halibut, węgorz ,dorsz/ dużo jarzyn, trochę chleba, ziemniaków i ryżu, no i też od dziecka codziennie od ½-1 litra mleka, a za słodyczami nie przepadam.  Przy takiej diecie cholesterol mam w normie i żadnych dolegliwości ze strony układu krążenia czy też układu pokarmowego.  Analizując swoją dietę doszedłem do przekonania, że mam typ przemiany materii charakterystyczny dla pasterskich koczowników, którzy od setek pokoleń żywią się głównie mięsem, mlekiem i jego przetworami.   

Ogólnie podzieliłbym ludzi na trzy genetycznie uwarunkowane i utrwalone  przez setki pokoleń  tory przemiany materii  :

 1-szy  pastersko-koczowniczy

2-gi     rolników,  którzy żywili się głównie węglowodanami  to znaczy ziarnami zbóż i innymi pokarmami roślinnymi a mięso spożywali okolicznościowo, mleko było dla małych dzieci, dorośli ewentualnie przetworami mlecznymi w postaci serów  nie zawierających już cukru mlecznego/laktozy/. Ludzie o takim typie przemiany materii preferują głównie  pokarm węglowodanowy/pieczywo ,ciasta, słodycze/a większość nie toleruje w wieku dorosłym laktozy . W  Polsce około 50% ludzi całkowicie lub częściowo nie  toleruje surowego mleka.

3-ci  ludów myśliwskich  - odżywiających się  głównie  mięsem i częściowo jagodami i  bulwami roślin.  Żyjący w Afryce  Buszmeni /  90 %  dorosłych nie toleruje laktozy/ ludy myśliwskie Syberii , Eskimosi. Ludy te słabo tolerują dietę węglowodanową w tym alkohol.

4-dodatkowo , może najczęstszy typ mieszany toru przemiany materii.

W związku z powyższym zdrowa dieta powinna być  ustalana indywidualnie dla każdego człowieka, nie mówiąc już o leczeniu otyłości lub anorektyków.