Powódź
W Anglii we wszystkich starych, drewnianych piętrowych domach,
obowiązuje instalacja ciężkich, grubych, samo zamykających się drzwi
ognioodpornych nie przepuszczających pożaru do innych pomieszczeń a
zwłaszcza na drewnianą klatkę schodową W Polsce drewniane piętrowe domy
nie są problemem najwyższej wagi bo większość spłonęła w trakcie
ostatnich wojen które się przez Polskę przetoczyły, ale powodzie były,
są i będą. Ostatnia powódź pokazała prawie wszystkie tereny nią
zagrożone. pokazała również jak wysoko w poszczególnych miejscach może
sięgać woda. Otóż w miejscach gdzie woda powodziowa sięga pół metra,
metr do półtora metra na terenach zalewanych i to nie tylko w czasie
wielkiej powodzi, ale też innych mniejszych powodziach i podtopieniach
spowodowanych przez lokalne mniejsze rzeki należało by wprowadzić
obowiązkową instalację wodoszczelnych drzwi wejściowych do budynku i
wodoszczelnych okien z grubszą szybą w piwnicach i na parterze.Te
zabezpieczenia na pewno uchronią przy krótkotrwałym zalaniu terenu przed
utratą domowego dobytku Dla tych którzy decydują się budować na
terenach zagrożonych istnieje znany co najmniej od 2 tyś lat pomysł
budowania domów na sztucznych wzniesieniach. zwanych terpami przez
Fryzów zamieszkujących wyspy Fryzyjskie u brzegów morza Północnego w
Holandii, Niemczech i Danii Niezależnie od tego
przy zalewaniu płaskich terenów warto mieć taki niewielki kawałek
podwyższonego przy domu terenu na który można szybko wstawić samochód,
traktor lub wprowadzić bydło lub trzodę chlewną
Wały ochronne przed wielką wodą powodziową sypane, podwyższane a w
rzeczywistości jedne wielkie sito kanałów i nor piżmaków, karczowników
ziemnowodnych i innych zwierząt, nor przechodzących na wylot przez
wał.Aż prosi się aby środkiem takiego wału biegła pionowo aż do podstawy
przegroda uniemożliwiająca powstawanie nor biegnących w poprzek całego
wału. Nie mówię tu o ściance Larsena ale np. o grubej pionowo ustawionej
folii uniemożliwiającej powstawanie tych nor i rozmywanie wału.
Podwyższanie wału to tysiące ludzi pracujących dzień i noc, to ciężki
spręt, samochody koparki,spychacze dziesiątki tysięcy worków do
napełnienia piaskiem.Aż prosi się aby Gminy na terenach powodziowych
dysponowały długimi rękawami plastikowymi o średnicy 1 metra które
szybko rozłożone na wale i wypełnione wodą ,doskonale przylegając do
ziemi i do siebie podwyższą ten wał i ochronią przed zalaniem niżej
położonych terenów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz