Pomiar
ciśnienia atmosferycznego a samopoczucie
Wysokość ciśnienia atmosferycznego mierzona jest w mm Hg /słupa rtęci/ lub
hektopascakalach /hPa/ W mediach tzn.
radiu i telewizji najczęściej w hPa , można spokojnie przyjąć, że 99,9 % ludzi
nie pamięta czy podano np. 978 hPa czy 997 hPa lub 1017 czy 1023. Ludzie
najczęściej zapamiętują , dzisiaj jest niskie albo wysokie ciśnienie a
jutro będzie wyższe lub niższe. Stąd często uwagi tego typu ‘” zawsze przy
niskim ciśnieniu czułem się żle a teraz zapowiedzieli niskie a Ja czuję się
bardzo dobrze lub zapowiedzieli wysokie
ciśnienie a czuję sienie najlepiej
Myślę, że
dla lepszej komunikacji społecznej ,łatwiejszej do zapamiętania byłoby
przyjęcie takiej informacji gdzie 1000 hPa
było by to 0 a np. 978 hPa -- to
minus 22 milhPa a 997 to minus
3 milhPa , 1017
hPa to + 17
a 1023 hPa to +
23 milhP
Podawanie
informacji o ciśnieniu atmosferycznym
w zaproponowanej formie
łatwej do zapamiętania, umożliwiłoby
każdemu człowiekowi ustalenie
indywidualnej , właściwej dla niego
reakcji organizmu na wysokość ciśnienia
atmosferycznego.
Każdy wiedział by kiedy jest
pełen energii a keidy ma migrenę lub popada w rozdrażnienie lub depresję.
Podawanie
ciśnienia atmosferycznego w
hPa przypomina trochę
podawanie temperatury w skali Farenheita
gdzie 0
stopni Celcjusza to +32
stopnie Farenheita , -- 20 C
to --4 F a
+ 20 C to + 68
F.
Z wpływem ciśnienia atmosferycznego na organizm to nie jest taka prosta zależność. Z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że organizm po pewnym czasie adoptuje się do aktualnego ciśnienia atmosferycznego. Według mnie większe znaczenie ma szybkość spadania ciśnienia w ciągu na przykład godziny. Wiele osób czuje się źle w czasie wiatru. Taki wiejący wiatr z reguły w pomieszczeniach mieszkalnych wywołuje dodatkowe podciśnienie, czyli ciśnienie ujemne, które odejmuje kolejne hektopaskale. Dodatkowo wiatr porywisty powoduje chwilowe falowanie wartości tego podciśnienia i dezorientację ośrodków odpowiedzialnych za stabilizację ciśnienia w organizmie.
OdpowiedzUsuń