Otyłość zwłaszcza typu brzusznego leży u podstaw pojawienia się tzw.
zespołu metabolicznego na który składa się cukrzyca. miażdżyca i
nadciśnienie tętnicze. Zagrożonych tym zespołem jest około 1/3 Polaków
zwłaszcza w wieku średnim lub starszym. Sądząc po tym co się dzieje na
Zachodzie np.w Anglii, gdzie otyli zaczynają być powoli dyskryminowani,
przyjdzie to też do Polski, zwłaszcza gdy uda się uzdrawiaczom
społeczeństwa wpędzić 9 milionów palaczy do piwnic i innych miejsc
odosobnionych nic przy tym nie osiągając. . Wolność osobista i prawo do
decydowania o swoim zdrowiu i losie jest bez znaczenia. Nałogowi palacze
papierosów wcale nie są uzależnieni od nikotyny ale od dopaminy tzw.
hormonu szczęścia. W licznych
na całym świecie próbach odzwyczajania od palenia efekty są mizerne.
Palenie rzuca kilkanaście procent pacjentów z tego połowa do roku
powraca do nałogu. Do nałogu palenia nie wracają ci którzy mają wrodzony
poziom dopaminy normalny lub lekko podwyższony, ale tacy ludzie albo w
ogóle nie
palą albo rzucają sami palenie bez żalu i żadnych trudności bo palenie papierosów nie jest im do niczego potrzebne.
Wrodzony genetycznie uwarunkowany nieznacznie obniżony poziom dopaminy
powoduje uczucie lęków egzystencjalnych i stałego dyskomfortu życiowego.
NIKOTYNA działając na różne układy w organizmie człowieka, podnosi
również i to natychmiast poziom dopaminy wywołując uczucie odprężenia i
uspokojenia. Chłopcy w wieku szkolnym prawie wszyscy próbują palić, ale
jedni tylko próbują a inni palą już do końca życia.
Palenie papierosów na pewno nie jest zdrowe. Ma ono wywoływać kilka
groźnych chorób tj raka płuc i POCHP /przewlekłą obturacyjną chorobę
płuc/.Na POCHP z ogólnej liczby chorujących 80% to palacze a znich 4/5
to ludzie obciążeni genetycznymi skłonnościami do astmy i alergicznych
schorzeń górnych dróg oddechowych.
Jeśli chodzi o raka płuc to najczęściej występuje on u palaczy, choć od
dawna zastanawiano się dlaczego jedni palą dużo do późnej starości i nie
chorują a inni wcześniej zapadają na raka płuc. Częściowo na to pytanie
dały odpowiedź trzy duże badania w Stanach Zjednoczonych, Francji i na
Islandii.We wszystkich trzech badaniach wyszło, że za raka płuc
najczęściej są odpowiedzialne 2 geny na 15 tym chromozomie.
Na razie nie ma pewności czy za powstanie raka płuc odpowiadają same geny niezależnie od palenia papierosów
czy palenie w jakimś stopniu temu sprzyja.
Jak by nie było, nie do przyjęcia są działania ograniczające wolności
obywatelskie i osobiste wolnych obywateli Polski. Jakim prostym sposobem
uniknięcia konfliktu społecznego było by wprowadzenie nakazu we
wszystkich lokalach i salach dla palących, obowiązkowej instalacji
urządzenia N-W /nawiew-wywiew/o odpowiedniej mocy nawet z odzyskiem
ciepła zimą.
Pan Z. po przejściu na emeryturę ,pamiętając o tym,że kilku członków
jego rodziny zmarło na raka płuc postanowił się dokładnie przebadać . W
ciągu roku wykonał badanie TK i RTG płuc i na koniec badanie PET/
pozytonowa tomografia emisyjna/ i okazało się że w tomograficznie i
radiologicznie czystych z przed dwóch miesięcy płucach w badaniu PET
zaświecił mu 2cm rak płuca z przerzutem do węzłów śródpiersia.
Badanie PET mało znane społeczeństwu i choć drogie / ok.5 tyś/ powinno
być masowo wykonywane gdyż pokazuje bardzo dokładnie już milimetrowe
zmiany nowotworowe nie tylko w płucach ale w całym organiźmie. Wczesna
ingerencja w chorobę , a rak rozwija się wiele lat nim się ujawni,
przyniesie jednorazowe krótkie leczenie zamiast kilkuletniego
połączonego z pobytami w szpitalu leczenia chemią i radioterapią. Rak
płuca nim się ujawni w typowych badaniach, jest tak zaawansowany,że 90 %
pacjentów nie dożywa roku.
Żałuję, że dopiero dzisiaj odkryłam Pana stronę. Bardzo dobre i merytoryczne treści.
OdpowiedzUsuńBędę częściej odwiedzała tego bloga.